Wieczorową porą natchnienie przychodzi
I myśli krążą wokół spraw nam bliskich
Wdzięczny temat jakby z obłoków schodzi
Wtapiając się do wnętrz nader wrażliwych
Zagłębia się w serce i drąży tam korytarze
To miłość która potrafi budzić tęsknotę
Choćbyś chciał czasem pobyć bez marzeń
Lecz nie, na marzenia masz mieć ochotę
W pamięci głęboko na zawsze już zostaje
I roztacza swą aurę niemej tajemniczości
Która radość przynosi lub ból nam zadaje
Bo i takie mogą być efekty owej miłości
Lecz miłość potrzebna jest nam do życia
Jak woda powietrze czy piękna przyroda
Bez miłości nie ma dla nikogo już życia
I gaśnie w nas powoli cała krasa i uroda
Niech więc natchnienie często przychodzi
I budzi do życia to co może już "usnęło"
Niech i aura tajemniczości się rozchodzi
By to piękne uczucie miłości nie zginęło!
Leszno, sierpień 2009r.
I myśli krążą wokół spraw nam bliskich
Wdzięczny temat jakby z obłoków schodzi
Wtapiając się do wnętrz nader wrażliwych
Zagłębia się w serce i drąży tam korytarze
To miłość która potrafi budzić tęsknotę
Choćbyś chciał czasem pobyć bez marzeń
Lecz nie, na marzenia masz mieć ochotę
W pamięci głęboko na zawsze już zostaje
I roztacza swą aurę niemej tajemniczości
Która radość przynosi lub ból nam zadaje
Bo i takie mogą być efekty owej miłości
Lecz miłość potrzebna jest nam do życia
Jak woda powietrze czy piękna przyroda
Bez miłości nie ma dla nikogo już życia
I gaśnie w nas powoli cała krasa i uroda
Niech więc natchnienie często przychodzi
I budzi do życia to co może już "usnęło"
Niech i aura tajemniczości się rozchodzi
By to piękne uczucie miłości nie zginęło!
Leszno, sierpień 2009r.