poniedziałek, 29 października 2012

Senne rozmyślanie!

Jasną i szeroką a więc piękną drogą
Wędruję sobie samotnie w nieznane
Tylko w dal moje oczy patrzeć mogą
Choć dookoła zielone łąki zadbane

Niepewność ktoś zasiał w mej duszy
Że dla mnie tutaj miejsca już nie ma
Opuszczam więc nieprzyjazne tłumy
I wędruję przed siebie.Już do Nieba?

Być może czasu mam - nie tak wiele
Może rok,dwa lub tylko - jeden dzień
Choć czasem jestem, jak polne ziele
Wolę, by ta wizja była na razie snem 

Wtedy obrazy dziwnie się przesuwają
Jestem sama, to znów ktoś koło mnie
Rozmowy głośne powoli się zacierają
I czuję, że jestem właśnie w tym śnie

Wędruję dalej spokojnie szeroką drogą
Analizując swe Życie i myśli też swoje
Że świat jest piękny - tak myślę sobie
A samo Życie? - Bardzo nam drogie!

Bo jest wielkim darem i naszym cudem
Lecz przemija, jak jedno z oka mgnień
Kochajmy więc sercem ludzi i przyrodę
 By się przekonać, że Życie - to jawa
                A nie sen!!

                              Leszno, 23 październik 2012r.


poniedziałek, 15 października 2012

Gdański wiatr od morza!

Niby zwyczajny dzień a jednak inny dziś wstaje
Bo patrząc na piękną taflę wody i błękit nieba
Wrażliwość moja pewnego ukojenia doznaje
Słonko jasno świeci, dusza ma w głębi śpiewa

To szum fal morskich zachęty do życia dodaje
A powiew wiatru przypomina skryte marzenia
Słysząc bowiem częściowo, pytania te zadaję:
Czy to piękno zobaczyć, będzie Wolą Nieba?

Marzenie się spełniło bo stoję na brzegu morza
Gdzie zapach wody, dech w piersiach zapiera
Gdzie pryskające fale bijące o nasze wybrzeże
Szumem swym wywołują kolejne już marzenia

To wiatr leciutki tworzy te piękne morskie fale
Niosąc z nimi - wody morski zapach cudowny
Wiejąc nieco mocniej, pobudza już białą falę
By wypychała na piasek - bursztyn kolorowy

Codzienne spacery tym brzegiem w Jelitkowie
Umacniają moją wrażliwość na ten cud natury
Natchniona dusza sobie wiadomym sposobem
Układa z fal morskich i powiewu wiatru - nuty

To cudowne wrażenie jakiego właśnie doznaję
Pozostanie w mym sercu i pamięci - na zawsze
Bo wiatr od morza, którego echo jeszcze słyszę
Już zasiał tęsknotę za Gdańskiem i morzem...!


                                            Gdańsk, 8 październik 2012r.

niedziela, 14 października 2012

Sentymentalna Opowieść!

Myślałam chwilę, o czym mogę dziś napisać
Lub o kim? - jeśli tak może być nieco lepiej
Choć nie wiem czy ten wiersz ktoś przeczyta
Ale wiem, że sentymentalnie będzie cieplej

Opowiem może dość banalną swoją historię
Która w mym sercu głęboko się zakorzeniła
Która "gra" jeszcze przeróżną życia melodię
By chociaż trochę, to serce moje rozweseliła

Krótkie i trudne bywają życia naszego chwile
I czasem nie wiemy gdzie prawdziwy ich sens
Lecz każdą chwytamy chowając gdzieś skrycie
By po wielu latach - wspomnienia swoje mieć

Tak więc swych wspomnień mam całe tysiące
Bo pamięć moja nigdy, myślę mnie nie zwodzi
Wszystkie też różnymi barwami się mieniące
Bo życie, jak tęcza w kolory różne przechodzi

Gdy byłam jeszcze młodą, wesołą i ufną osobą
Świat wydawał się tak piękny,kolorowy i uroczy
I był, czemu z pewnością zaprzeczyć nie mogę
Lecz nie wiedziałam, że umie też i zaskoczyć

Myśli więc płynęły,krążąc hen, po swej orbicie
Uciekając w przyszłość, już wiem - nierealną
Że miłość spotkam, marzyłam często skrycie
Bo jestem osobą wrażliwą i tak sentymentalną

Kolorowe marzenia świat mój cały przesłoniły
Bo straciłam swoje - poczucie rzeczywistości
Jednak stan ten, choć błogi, bywa i zdradliwy
Bo zapomniałam wręcz o uciekającej młodości

Młodość uciekła i życie powoli też - przemija
Mieniąc się coraz ciemniejszymi już kolorami
Lecz serce jeszcze jasne i gra w nim muzyka
Która z miłością,jak dawniej,idą wciąż parami

Grają więc w mym sercu jeszcze piękne melodie
Takie, których słuchać mogę i chcę - bez końca
Które tworzą osobliwe życia mego już historie
Lecz których tak potrzebuję, jak roślina słońca!


                                                     Leszno, 2012r.