Gdzieś za lasem a może za szarą mgłą
Ale nie, to w pamięci mojej obraz tkwi
Widzę oczy twe jak się do mnie śmieją
I to one coś miłego przypominają mi
Oczy pełne blasku błękitu morskiego
I pełne tęsknoty do ludzkiej duszy
Jak by to było po prostu nic takiego
A jednak los zawsze czymś nas skusi
Spokój i cisza bezkresnej morza dali
Nastrój stworzyły nam niepowtarzalny
Twoje oczy z moimi się też spotkały
Dając obraz na długo niezapomniany
Choć spotkanie to było wiele lat temu
Czas nie zatarł w pamieci tych wrażeń
Wiem, nie można zatrzymać jego biegu
I nie da się zatrzymać skrytych marzeń
Gdzieś tam w sercu tli się taka nadzieja
Że los łaskawym może będzie jeszcze
Więc nie wyrzucam z serca życzenia
By nie opuszczało mnie to szczęście!
Leszno, listopad 2009r.
Ale nie, to w pamięci mojej obraz tkwi
Widzę oczy twe jak się do mnie śmieją
I to one coś miłego przypominają mi
Oczy pełne blasku błękitu morskiego
I pełne tęsknoty do ludzkiej duszy
Jak by to było po prostu nic takiego
A jednak los zawsze czymś nas skusi
Spokój i cisza bezkresnej morza dali
Nastrój stworzyły nam niepowtarzalny
Twoje oczy z moimi się też spotkały
Dając obraz na długo niezapomniany
Choć spotkanie to było wiele lat temu
Czas nie zatarł w pamieci tych wrażeń
Wiem, nie można zatrzymać jego biegu
I nie da się zatrzymać skrytych marzeń
Gdzieś tam w sercu tli się taka nadzieja
Że los łaskawym może będzie jeszcze
Więc nie wyrzucam z serca życzenia
By nie opuszczało mnie to szczęście!
Leszno, listopad 2009r.
Dziękuję Bogu że oczy, w które patrzę są zawsze blisko mnie... I jednocześnie bardzo mi wstyd ze czasem ich nie doceniam..
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)